środa, 9 lipca 2014

Od Noctis'a d.c. Sam

Wzruszyłem ramionami dalej nieco nieprzytomny. Otrząsnąłem się nieco z tego stanu otępienia.
- Nie chce mi się teraz o tym myśleć - powiedziałem wyciągając bandaż i oglądając ranę na jej nodze.
Chciała coś odpowiedzieć ale zamiast tego syknęła i zacisnęła zęby.
- Przepraszam - mruknąłem dość cicho
Sprawdzałem czy nie było tam pocisku, ale rana nie była zbyt głęboka i tylko ją drasnął, pewnie leżał gdzieś w trawie. Nie zmieniało to faktu, że musiało boleć jak cholera. Wolno i dokładnie zabandażowałem jej ranę.
- Dasz radę iść sama? - zapytałem
- Nie wiem - odpowiedziała próbując się podnieść
Zaraz wstałem i jej pomogłem. Zrobiła parę kroków kulejąc.
- Dam radę - odpowiedziała na wcześniej zadane pytanie
Ruszyliśmy wolno z powrotem, mimo wszystko powinien i tak obejrzeć to lekarz.

< Sam?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz