sobota, 30 sierpnia 2014

Od Noctis'a d.c. Sary

- Nie, nie trzeba, po prostu muszę sobie marudzić, najwyżej wezmę sobie wolne jeszcze raz gdy będzie mniej roboty - mruknąłem po czym dodałem - Ale dzięki
Ruszyłem wolno dalej, jednak dziewczyna widocznie nie miała nic lepszego do roboty niż łażenie za mną. Machnąłem Max'owi, że też może się już zbierać, a ten wyłącznie odmachał, ześlizgnął się z drzewa i zniknął.
- Wiesz..., szczyt to by był gdyby jeszcze mi kazali robić na nockę - powiedziałem by nie iść w ciszy następne 500 metrów.
- To są też nocne patrole? - zapytała
Kiwnąłem głową.
- Naturalnie, w końcu w nocy też może nas ktoś zaatakować, wedrzeć się tu czy też przybłąkać się jakiś dzieciak - zauważyłem
- mhm... - mruknęła dając do zrozumienia, że słucha
- Kiedyś były jedynie patrole nocne, jednak kiedy raz przypadkowo wpadło tu dwóch SSP Uciekinier to zmienił - wyjaśniłem
- Długo już... tu jesteś? - zapytała
- W East River? Odkąd powstało - odpowiedziałem
- Pewnie znasz tu wszystkich... - stwierdziła
- Nie..., no co ty, ale jakąś połowę na pewno. Wszystkich z patroli, część tropicieli, wszystkich lekarzy..., często ich odwiedzam. Ale z resztą mam średni kontakt - zauważyłem
Pomachałem Amy, że też może zejść i zadowolona zrobiła to samo co Matt.
- Zawsze tak sam chodzisz? - zapytała
- Tak, pierwszy raz idę z Tobą - odpowiedziałem
Pokiwała głową.
- W każdym bądź razie, ty nie zamierzasz iść do siebie jak reszta? - spojrzałem na nią kątem oka

< Sara?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz