wtorek, 17 czerwca 2014

Od Alana d.c Felice

-nie dzięki nie truje się bez okazji.- odpowiedziałem
Dziewczyna tylko się zaśmiała i nadal wypalała swojego wcześniej zaczętego papierosa.
- Jakie masz stanowisko?
- Tropiciel- odpowiedziała krótko.
- To super będziemy częściej na siebie wpadać - szeroko uśmiechnąłem się.
Oczywiście ona tylko przewróciła oczami.
- Czemu tak bardzo mnie nie lubisz? Co ja ci zrobiłem?
I zaczeła się kłótnia.
- W je***eś się na mnie! Cóż za świetne pierwsze wrażenie.
- To był tylko przypadek, a może to ty na mnie wpadłaś!
- Jeśli tak bardzo ci przeszkadzam to co tutaj jeszcze robisz?!
- Nie mam pojęcia! Nara! - obróciłem się i zacząłem iść w drugą stronę. Nie, chwila jednak muszę coś jeszcze zrobić.
- Dobra daj tą fajkę, bo nie wytrzymam.
Felice wyciągnęła paczkę po czym zapaliła mi jednego.
- Dzięki.
- Wiesz co? Jesteś idiotą.
Zaczeła się głośno śmiać. Po czym poszła w kierunku domków.
- Wracasz już? - zapytałem.
- Muszę... Nawet jeśli są tam jakieś dziewczyny. Jednak trzeba je poznać.
- Ja jestem sam i mam święty spokój.
- To masz fajnie.
- Ale zawsze możesz przyjść do mnie. Mnie już znasz.
- Nie skorzystam - uśmiechnęła się i odeszła.
Wyrzuciłem peta i zdeptałem nogą. Po czym poszedłem wykonywać swoje obowiązki. Po drodze spotkałem Noctisa.
(Noctis?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz