czwartek, 4 września 2014

Od Sary d.c. Noctis'a

Zaczęliśmy wracać, a mnie ciągle nurtowało jedno "Jakim cudem ten Łowca pomyśli, że to sen. Coś mi tu nie pasuję." Szliśmy w ciszy, słychać było tylko cykanie świerszczy i pohukiwanie sów.
-Wracam na stanowisko.-Powiedział Noctis, podchodząc do drzewa.
- Mogę iść z Tobą? I tak nie zasnę.-Powiedziała.

Noctis Brak weny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz